Do jakich zastosowań React.js nie jest dobrym rozwiązaniem

React.js od lat zajmuje silną pozycję w świecie frontendu. Biblioteka ta umożliwia tworzenie interfejsów użytkownika w sposób komponentowy, co pozwala na przejrzyste zarządzanie strukturą aplikacji i wielokrotne wykorzystanie tych samych elementów. Mimo to, nie zawsze jest najlepszym wyborem. Istnieją obszary, w których jego użycie może bardziej zaszkodzić niż pomóc — zarówno w sensie technicznym, jak i organizacyjnym.

Gdy liczy się prostota i minimalizm

React powstał z myślą o dużych, złożonych aplikacjach, które wymagają dynamicznej interakcji z użytkownikiem. Jeśli jednak celem jest stworzenie prostej strony – wizytówki, bloga, strony informacyjnej czy statycznego portfolio – wdrażanie Reacta staje się przerostem formy nad treścią. W takich przypadkach generowanie kodu klienta, renderowanie po stronie przeglądarki oraz konieczność konfiguracji środowiska budowania (np. Webpack, Vite) wprowadzają niepotrzebne warstwy złożoności. W efekcie projekt, który mógłby działać jako kilka plików HTML i CSS, zaczyna wymagać pełnej infrastruktury aplikacyjnej.

To trochę tak, jakby do wbicia jednego gwoździa użyć młota pneumatycznego – narzędzie potężne, lecz nieadekwatne do skali zadania.

Tam, gdzie liczy się pierwsze wrażenie i czas ładowania

React działa w oparciu o JavaScript i tzw. wirtualny DOM, co oznacza, że zanim użytkownik zobaczy pełen interfejs, przeglądarka musi załadować i zinterpretować spory fragment kodu. Dla aplikacji bogatych w interakcje to żaden problem. Ale w projektach, w których pierwsze wrażenie użytkownika zależy od błyskawicznego załadowania strony — jak np. witryny promocyjne, strony informacyjne czy proste sklepy — React może spowolnić odbiór. Nawet z wykorzystaniem technik optymalizacyjnych, takich jak server-side rendering (SSR) czy statyczne generowanie stron, prostsze rozwiązania (np. HTML z lekkim JavaScriptem) często wygrywają szybkością i stabilnością.

Szybkość działania to nie tylko kwestia komfortu użytkownika, ale i czynnik wpływający na odbiór marki. Kiedy strona ładuje się zbyt długo, nikt nie zastanawia się, czy przyczyną jest React – po prostu użytkownik odchodzi.

Gdy aplikacja ma działać bez JavaScriptu

Niektóre środowiska – szczególnie w sektorze publicznym, finansowym lub związanym z bezpieczeństwem – wymagają, by aplikacja była dostępna również bez pełnej obsługi JavaScriptu. React, opierając się całkowicie na logice po stronie klienta, traci w takim scenariuszu sens. Nawet przy renderowaniu po stronie serwera, interfejs użytkownika Reacta często wymaga ponownego „rehydratowania” w przeglądarce, czyli wczytania logiki JavaScript, by zaczął działać w pełni interaktywnie. Dla projektów, w których funkcjonalność musi być zachowana także przy wyłączonym skrypcie, lepszym wyborem pozostaje klasyczne podejście z czystym HTML i CSS lub frameworki backendowe, które generują kompletny kod po stronie serwera.

W środowiskach o ograniczonych zasobach

React jest cięższy niż czysty JavaScript czy frameworki skupione na maksymalnej lekkości, jak Svelte. W środowiskach, gdzie urządzenia końcowe mają ograniczoną moc obliczeniową lub dostęp do internetu jest niestabilny, każda dodatkowa zależność ma znaczenie. React wymaga załadowania biblioteki, kodu komponentów, czasem też całego ekosystemu (Redux, Router, Context, styled-components). Dla użytkownika korzystającego z taniego telefonu w słabym zasięgu sieci może to oznaczać wyraźne spowolnienie, a w niektórych przypadkach — całkowite zablokowanie aplikacji.

Projekty o krótkim cyklu życia

W sytuacjach, gdy aplikacja ma żyć kilka tygodni czy miesięcy – np. narzędzie do jednorazowej kampanii, tymczasowy panel raportowy, prototyp – React bywa zbyt „ciężkim” rozwiązaniem. Jego wdrożenie wymaga przygotowania struktury projektu, konfiguracji środowiska, utrzymania zależności i zrozumienia sposobu działania komponentów. Jeśli celem jest szybkie dostarczenie działającego produktu, prostsze podejście, oparte na tradycyjnym JavaScripcie lub lekkich bibliotekach, okazuje się bardziej efektywne.

Warto pamiętać, że React zyskuje sens dopiero wtedy, gdy projekt ma rosnąć, zmieniać się i być rozwijany przez więcej niż jedną osobę. Jeśli kod powstaje po to, by wkrótce zostać porzucony, inwestowanie czasu w architekturę komponentową to wysiłek bez zwrotu.

Gdy wymagana jest ścisła kontrola nad wydajnością

React działa w oparciu o wirtualny model drzewa elementów (Virtual DOM), który porównuje zmiany i aktualizuje realny DOM tylko tam, gdzie to potrzebne. W większości przypadków przynosi to wzrost wydajności, ale nie zawsze. W aplikacjach wymagających ekstremalnej optymalizacji – takich jak wizualizacje 3D, gry przeglądarkowe, interaktywne symulacje – React staje się ograniczeniem. W takich projektach bezpośredni dostęp do DOM, płótna (canvas) czy WebGL jest konieczny, a abstrakcja, którą narzuca React, dodaje niepotrzebne opóźnienia.

To nie jest wada Reacta jako takiego, lecz konsekwencja jego natury. Biblioteka powstała, by ułatwiać pracę z interfejsami użytkownika, nie po to, by zapewniać maksymalną kontrolę nad cyklem renderowania klatki animacji czy przepływem danych w czasie rzeczywistym.

Gdy zespół nie ma doświadczenia w ekosystemie Reacta

React to nie tylko biblioteka – to cały ekosystem narzędzi, rozszerzeń i konwencji. Sam w sobie jest dość prosty, ale prawdziwe projekty wymagają integracji z routerem, systemem zarządzania stanem, narzędziami do testowania i optymalizacji. Dla zespołów, które nie mają w tym doświadczenia, wdrożenie Reacta może stać się źródłem błędów i frustracji. Paradoksalnie, prosty projekt może urosnąć do rozmiarów trudnych do opanowania, jeśli zabraknie wiedzy o właściwym sposobie komponowania i testowania komponentów.

Czasem więc rozsądniej jest pozostać przy rozwiązaniu, które zespół zna dobrze, nawet jeśli jest mniej „nowoczesne”.

Odpowiedni kontekst – najważniejszy czynnik

React.js to narzędzie o ogromnych możliwościach, ale jak każde narzędzie, wymaga umiaru. Nie jest panaceum na każdy projekt frontendu. Jego siła tkwi w budowaniu dużych, dynamicznych aplikacji, które rozwijają się latami. Jednak gdy priorytetem są lekkość, prostota, szybkość wdrożenia lub ścisła kontrola nad wydajnością, lepiej poszukać innych dróg.

Technologia powinna zawsze wynikać z celu, a nie odwrotnie. React bywa jak potężny zestaw narzędzi w rękach programisty – imponujący, ale czasem wystarczy zwykły śrubokręt.